Public relations – 10 mitów

kłamstwa o public relationsWokół public relations narosło wiele mitów i legend. Dużą rolę odegrały tu, niestety, media i… politycy. To w właśnie w polityce najczęściej słyszymy o PR-owych sztuczkach i manipulacjach, czarnym PR, itp. A z drugiej strony, trudno już znaleźć partię polityczną, która w mniejszym bądź większym stopniu nie korzystałaby ze wsparcia konsultantów PR 🙂

Poniżej obalamy dziesięć najczęściej powtarzanych mitów na temat PR. Zachęcamy do lektury, bo warto wiedzieć, jak jest naprawdę!

1. Public relations to kłamstwa i manipulacje.

Public relations to rzetelna komunikacja oparta uczciwości i prawdziwych informacjach. Jeśli w grę wchodzi fałsz, nie można już mówić o PR.

2. Public relations to marketing i / lub reklama.

Dzięki marketingowi i reklamie promujemy produkt lub usługę by je sprzedać. PR ma za zadanie informować, dzielić się wiedzą, wzbudzać zainteresowanie tematem, budować reputację.

3. Public relations to głównie komunikacja z mediami.

PR to RÓWNEIŻ komunikacja z mediami, ale też dużo więcej! To całość relacji z otoczeniem – klientami, partnerami biznesowymi, pracownikami, współpracownikami, środowiskami lokalnymi, itp. To, w jaki sposób zadbamy o te relacje, będzie miało olbrzymi wpływ na wizerunek firmy, a w konsekwencji na jej pozycję na rynku.

4. Public relations może być stosowany doraźnie, w ramach potrzeb.

Aby zbudować swoją reputację nie wystarczy przysłowiowe pięć minut. W pięć minut nie da się też stworzyć wartościowej relacji. Działania PR, zanim przyniosą widoczne efekty, wymagają czasu, wysiłku, systematyczności i zaangażowania. Jest to jednak bardzo opłacalna inwestycja!

5. Public relations to tylko powierzchowna promocja.

Właściwie prowadzonym działaniom PR daleko do powierzchowności. Tu chodzi o tworzenie relacji, przekazywanie rzetelnych i wartościowych informacji. Sprzyja to budowaniu wizerunku marki, który, w dalszej kolejności, przełoży się na wyniki sprzedaży.

6. W public relations chodzi przede wszystkim o target.

Owszem tzw. grupy docelowe są ważne, bo musimy wiedzieć, z kim się komunikujemy. Ale podporządkowanie całej komunikacji temu, by wywrzeć na odbiorcy jak najlepsze wrażenie i jak najlepiej na niego „podziałać” jest błędem. W public relations chodzi o relację opartą na wzajemnym szacunku i zaangażowaniu. Co więcej, korzyści z takiej relacji są obustronne!

7. Public relations to informacje.

PR przekazuje informacje, ale nie jednostronnie! PR to dialog – komunikacja wielostronna. To nie tylko informowanie, ale też słuchanie, odpowiadanie na pytania, tłumaczenie, wyjaśnianie wątpliwości.

8. Public relations to doskonałe narzędzie do walki i atakowania konkurencji.

Nawet jeśli przez chwilę zadziała, to prędzej czy później zemści się z podwójną siłą. Kłamstwo, oszczerstwo czy inne działania, określane kompletnie niewłaściwym mianem „czarnego PR”, mają bardzo krótkie nogi. PR to przede wszystkim prawda i uczciwość.

9. Public relations to tylko słowa.

Słowa sobie a działania sobie? W rzetelnie prowadzonej polityce komunikacyjnej (PR) nie ma na to miejsca! Tu za słowami idą czyny. Jeśli czegoś zrobić nie można, nikt tego nie obiecuje!

10. Public relations to przeżytek.

PR ciągle się zmienia, czasem trudno jednoznacznie postawić granicę, gdzie jeszcze mamy do czynienia z PR, a gdzie już z marketingiem. Niemniej, tu zawsze chodzi o komunikację i budowanie relacji. Dopóki w biznesie, sztuce, mediach, itp. będą się liczyły relacje, PR będzie czuł się dobrze, niezależnie od tego, jak niektórzy będą go nazywali :-).

Zobacz też:
Jak zbadać skuteczność public relations?

Materiał powstał przy wykorzystaniu artykułu Roberta White’a opublikowanego na portalu PR Daily.

Napisano w public relations Tagi: