Marketingowe błędy zdarzają się wszystkim. Jednak mniejsze firmy, ze względu na często dużo bardziej ograniczone budżety, tracą na nich dużo więcej niż te większe. O tym, jakie marketingowe błędy najczęściej popełniają mniejsi polscy przedsiębiorcy oraz, o tym jak ich unikać, w poniższym wpisie.
1. Brak jasno sprecyzowanych celów.
Częstym błędem małych firm jest brak jasno sprecyzowanych celów, a co za tym idzie również bark jakiegokolwiek planu działań marketingowych. Trudno o sukces jeśli nie wiesz, do czego dążysz, z jaką ofertą wychodzisz do klientów i kto jest Twoją główną grupą docelową. Gdy oferujesz „wszystko dla wszystkich” ciężko o jasny przekaz, odpowiedni dobór narzędzi i w końcu o skuteczność działań i jej wiarygodny pomiar. Jak temu zaradzić? Przykładowo, jeśli Twoim celem jest zwiększenie sprzedaży, na początek zdecyduj się na promocję wybranych 2-3 produktów czy usług i określ, jakiego wzrostu oczekujesz. Dopiero na tej podstawie stworzysz skuteczne strategie i plany działań marketingowych.
2. Traktowanie marketingu jako kosztu.
Faktem jest, że marketing kosztuje. Ale traktowanie go jako kosztu jest dużym błędem. To poważna INWESTYCJA, bez której żadnej przedsiębiorstwo nie osiągnie długofalowego sukcesu. Dla lepszego zrozumienia zagadnienia, warto porównać działania marketingowe do zakupu samochodu dostawczego przez firmę świadczącą usługi transportowe – bez tej inwestycji przedsiębiorstwo nie będzie w stanie osiągać zysków.
Pomyśl o tym, kiedy następnym razem będziesz decydować o jakimś wydatku marketingowym. Zawsze zadawaj sobie pytanie, co zyskasz na danej inwestycji. Jeśli niewiele, nie ma sensu się na nią decydować, nawet jeśli wiąże z niewielkimi nakładami finansowymi. Lepiej odłożyć tę kwotę na inną marketingową inwestycję, być może droższą, ale w efekcie bardziej korzystną.
3. Prowadzenie działań marketingowych ad hoc.
Prowadzenie swojego marketingu ad hoc – w ramach bieżących potrzeb, od przypadku do przypadku, bez konkretnego planu – jest jednym z częstszych błędów mniejszych firm. Powodów jest wiele – brak czasu, oszczędności, niewystarczająca wiedza, itp. Warto jednak zdać sobie sprawę, że jednorazowa kampania reklamowa w mediach, czy okazjonalna dystrybucja ulotek na branżowych targach, na dłuższą metę nie zadziałają. Owszem, przy właściwym przygotowaniu kampanii, może się udać pozyskać kilku dodatkowych klientów, ale co dalej?
Jeśli zależy Ci na stałym rozwoju Twojego przedsiębiorstwa działaj długofalowo. Planuj swoje działania zarówno pod kątem merytorycznym, strategicznym, jak i finansowym. Dzięki temu inwestując mniej (mając konkretny plan możesz skuteczniej zarządzać swoim budżetem marketingowym, będziesz w stanie osiągnąć więcej!
4. Brak zaangażowania właścicieli / kadry zarządzającej w marketing firmy.
Bywa, że właściciele mniejszych firm czy ich kadry zarządzające, zdając sobie sprawę z tego, że nie są ekspertami w dziedzinie marketingu, korzystają w tym zakresie z pełnego outsourcingu. O ile outsourcing marketingu sam w sobie jest dobrym rozwiązaniem, o tyle, jeśli właściciele / zarządy nie zaangażują się bezpośrednio w marketing swojego przedsiębiorstwa, to po prostu nie zadziała. Zewnętrzny ekspert, mimo najlepszych intencji i najlepszego przygotowania, nie będzie w stanie wesprzeć firmy jeśli nie będzie miał w niej partnera do współpracy. To na właścicielu ciąży obowiązek podejmowania ostatecznych decyzji, a żeby móc je świadomie podejmować, warto choć trochę zainteresować się tym tematem, mieć kontrolę nad swoim marketingiem i świadomie wziąć za niego odpowiedzialność.
5. Nadmierne zaangażowanie właścicieli / kadry zarządzającej w marketing firmy.
Odwrotną sytuacją jest nadmierne zaangażowanie kadry zarządzającej lub właścicieli w działania marketingowe firmy. Takie zaangażowanie (inni używają też określania „wtrącanie się we wszystko” :-)) ma miejsce niezależnie od tego, czy szefowie znają się na marketingu czy też nie. Bywa, że doświadczeni marketerzy nie są w stanie niczego zrobić i o niczym zdecydować bez wiedzy przełożonych. Każda, nawet najmniej istotna decyzja, a nawet wstępny pomysł, muszą być konsultowane z szefostwem.
Taka sytuacja bardzo komplikuje, a często wręcz całkowicie paraliżuje prowadzenie skutecznych działań marketingowych. Po pierwsze, zdecydowanie wydłuża się proces decyzyjny. Po drugie, stale ograniczani i kontrolowani marketerzy są dużo mniej kreatywni. Po trzecie (dotyczy szefów, którzy zawsze wiedzą lepiej), efekty niektórych bezdyskusyjnych decyzji są, delikatnie mówiąc, nienajszczęśliwsze.
Warto, by właściciel (zarząd) miał świadomość tego, co się dzieje w kwestii marketingu firmy, brał udział w strategicznym planowaniu i podejmował najważniejsze decyzje. Pozostałe działania dobrze oddać w ręce specjalistów i, co warto podkreślić, zaufać ich kompetencjom i doświadczeniu. Kontrola raz na jakiś czas w zupełności wystarczy.
Czytaj więcej:
Marketingowe błędy małych firm – część 2.
